Szczepionki przeciwko wirusowi HPV są - dziewięciowalentna i dwuwalentna. Obie bezpłatne, obie zabezpieczają dziewczynki przed rakiem szyjki macicy, chłopców - przed rakiem głowy i szyi.
- Świadomość wśród rodziców cały czas rośnie. Chcemy, żeby ta populacja była wyszczepiona jak największa w naszym mieście i rejonie – mówi Krzysztof Pawelczyk, prezes przychodni "Przychodnia Barwinek" w Kielcach.
Dlatego pracownicy kieleckiej Przychodni Barwinek dzwonią do rodziców nastolatków i zachęcają niezdecydowanych do szczepień. O możliwości udziału w programie przypominają też podczas wizyt lekarze rodzinni.
- Wystarczy, że rodzice zapiszą pacjenta i my wtedy na bieżąco zamawiamy - według potrzeb szczepionki – mówi Magdalena Żońca, przychodnia "Przychodnia Barwinek" w Kielcach.
Ale nie zawsze w sanepidzie udaje się zamówić odpowiednią liczbę szczepionek. W wielu przychodniach ich brakuje. Zwłaszcza częściej wybieranego przez rodziców dziewięciowalentnego preparatu.
- Był moment, że nie było go w Sanepidzie i był problem, nie było na bieżąco dostaw. Natomiast w tej chwili, po kolejnym zamówieniu tę szczepionkę mamy i szczepimy – informuje lek. Dariusz Saletra, dyrektor Regionu Kielce Sieci Medycznej PZU Zdrowie.
Lekarze podkreślają - obie szczepionki - dziewięciowalentna i dwuwalentna chronią przed zakażeniem wirusem brodawczaka ludzkiego. Gdy rodzic zdecyduje się zaszczepić dziecko, może to zrobić bez obaw dowolnym preparatem. Ważne - by ten sam preparat podać przy obu dawkach.
Od początku ogłoszenia powszechnego programu szczepień przeciwko wirusowi HPV świętokrzyski sanepid wydał do przychodni w regionie ponad dziewięć tysięcy szczepionek - w tym blisko siedem i pół tysiąca preparatów dziewięciowalentnych.