Tegoroczne Boże Narodzenie w domu państwa Gliścińskich będzie... wyjątkowe. Puste miejsce przy wigilijnym stole zajmie Olim Sokołowski. 16-latek z Kazachstanu na co dzień uczy się w polskiej szkole w Warszawie. Nie mógł wrócić na święta do domu, bo jego rodzina zachorowała na COVID-19.
Wtedy z pomocą przyszedł wójt Ireneusz Gliściński. - Mama Olima poprosiła czy nie mógłby spędzić tu świąt i całych ferii tutaj w domu w Krasocinie. Oczywiście jak najbardziej chętnie wyraziłem zgodę - powiedział Ireneusz Gliściński, wójt Krasocina.
Teraz Krasocin będzie jego drugim domem. Państwo Gliścińscy przybysza z Kazachstanu ugościli ... po królewsku.
- Mam swój pokój i łazienkę. Wszystko jest tak, jak chciałem, kiedy jechałem do Polski. Jest tak, jak w domu – przyznaje Olim Sokołowski.
Olim już stał się częścią rodziny. - Właśnie się śmialiśmy, że mam syna. Oczywiście żartujemy, ale jest fajnie – mówi Agata Gliścińska.
Pobyt w Krasocinie to także okazja, żeby lepiej poznać historię Polski. Krewni chłopca w 1936 roku zostali wysiedleni z okolic Kamienia Podolskiego. Teraz rodzina Sokołowskich chce wrócić i zamieszkać w Kielcach.
Pomoc w sprowadzeniu repatriantów z Kazachstanu zaoferowali kieleccy radni. - Dzięki możliwości pomocy repatriantom można tylko zyskać. Pozwolimy im z jednej strony tutaj wrócić, a z drugiej strony nie będzie to miało żadnego uszczerbku, jeżeli chodzi o budżet miasta – stwierdził Kamil Suchański, przewodniczący Rady Miasta Kielce.
4 stycznia Olim będzie obchodził 17 urodziny. Wymarzonym prezentem będą kolejne Święta Bożego Narodzenia spędzone w Kielcach. - Chciałbym, żeby moja cała rodzina przyjechała do Polski – marzy chłopiec.