Strzelali, potem sprawdzali, czy ofiary mają gotówkę. Trzecie dożywocie ws. gangu kantorowców

Tomasz Brzoza, piol 2021-09-20  |  Tarnów
UDOSTĘPNIJ:
Strzelali, potem sprawdzali, czy ofiary mają gotówkę. Trzecie dożywocie ws. gangu kantorowców
Tadeusz G. w więzieniu przebywa od kilkunastu lat. Mimo to właśnie usłyszał trzeci wyrok skazujący go na dożywocie. Sprawa, w której w poniedziałek wydał wyrok Sąd Okręgowy w Tarnowie, dotyczyła tak zwanego „gangu kantorowców”. Jak uzasadniał sąd – sprawcy najpierw strzelali, a dopiero potem sprawdzali, czy ofiary mają gotówkę.

173b10ff98d089902d1c1da4a9abb3bc1616013792230.jpg

Drugi wyrok dożywotniego więzienia dla Tadeusza G.

– Proces ten dotyczył kilku czynów polegających na napadach rabunkowych z bronią w ręku na właścicieli kantorów wymiany walut, ewentualnie członków ich rodzin. Do takich napadów doszło w Przeworsku, Ostrowie i Tarnowie. Tam sprawcy używali broni palnej i skończyło się to śmiercią osób, które zostały napadnięte – sędzia Tomasz Kozioł z Sądu Okręgowego w Tarnowie. 


Do zabójstw doszło w latach 2006–2007 w województwach małopolskim i podkarpackim. Grupa miała zajmować się także m.in. włamaniami, kradzieżami i rozbojami, do których dochodziło głównie w południowej Polsce. 

W procesie, który rozpoczął się w marcu 2018 roku w Sądzie Okręgowym w Tarnowie, na ławie oskarżonych zasiadło 14 oskarżonych. Dwóch głównych – Tadeusz G. oraz Wojciech W. – to byli mieszkańcy jednej z podkieleckich gmin. 

W poniedziałek sąd skazał obu na dożywocie. 60-letniego Tadeusza G. uznano za winnego zabójstw, choć w trakcie procesu ustalono, że to nie on pociągał za spust. Sąd uzasadnił jednak, że nie ma żadnych wątpliwości, że był na miejscu przestępstw i współuczestniczył w zdarzeniach. 

Dla Tadeusza G. to trzeci wyrok dożywocia. Poprzedni usłyszał kilka lat temu, również w sprawie zabójstw właścicieli kantorów oraz w 2021 roku. Wówczas sprawa dotyczyła zabójstw, które miały miejsce w latach 1997–1999 m.in. w Stąporkowie.