- Wykonawca tłumaczył się wzrostem cen towarów i materiałów i przeliczając sobie po nowych cenach uznał, że te materiały kosztują około 1,3 mln złotych więcej i takiej dopłaty od gminy zażądał – wyjaśnia Tomasza Mierzwa, pełnomocnik ds. inwestycji w Busku-Zdroju.
Urzędnicy jednak nie zgodzili się na dopłatę, bo tego zabraniają przepisy dotyczące zamówień publicznych. Dlatego dokonano inwentaryzacji wykonanych już prac i jeszcze w tym miesiącu ma zostać ogłoszony nowy przetarg na dokończenie budowy.
To jednak znacząco opóźni prace - nowa trybuna i pomieszczenia zaplecza sportowego oraz biurowego miały być gotowe w tym roku - teraz realnym terminem wydaje się być sierpień przyszłego roku.