Czujni i gotowi. Coraz częściej seniorom udaje się przejrzeć gierki oszustów

Katarzyna Kurek, dar 2025-03-22  |  Świętokrzyskie
UDOSTĘPNIJ:
Czujni i gotowi. Coraz częściej seniorom udaje się przejrzeć gierki oszustów
Skrajne emocje i presja czasu. Takie techniki manipulacji stosują oszuści. Przekonała się o tym 79-latka z gminy Chęciny, ale na szczęście - nie dała się okraść. Potencjalne ofiary coraz częściej zachowują trzeźwy umysł i reagują na czas, ale skala problemu - wciąż jest ogromna.

- Oszust przekonywał moją babcię, że wnuczka, czyli ja, prowadziła auto i zabiła kobietę w ciąży – opowiada Paulina Piotrowska.


Dzwoniący żądał od seniorki 300 tysięcy złotych, dzięki którym wnuczka miałaby uniknąć poważnych konsekwencji. – Ta osoba powiedziała, że wtedy załatwimy sprawę, że wnuczka nie pójdzie do więzienia, bo grozi jej 12 lat – relacjonuje Paulina Piotrowska.


Seniorka w porę zorientowała się, że nie rozmawia ze swoją wnuczką. O telefonie powiadomiła rodzinę, która od razu sprawę zgłosiła na policję. - Policja powiedziała, że póki dziadkowie będą mieć telefon stacjonarny to takie sytuacje będą się powtarzać – mówi Paulina Piotrowska. - Babcia jest teraz w takim szoku, że boi się wyjść z domu. Boi się, że ktoś przyjedzie, że ją okradnie – opowiada.


Podobne sytuacje, w skali całego województwa, rzeczywiście powtarzają się nagminnie. - Nie ma tygodnia żebyśmy nie otrzymywali podobnych zgłoszeń. – potwierdza podinsp. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach. - W każdej takiej sytuacji jest mowa o jakimś zysku, o jakimś zagrożeniu związanym z pieniędzmi, z oszczędnościami…. Powinna nam się wtedy zapalić czerwona lampka, że jest to oszustwo – ostrzega podinsp. Kamil Tokarski, rzscznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach.


Tak było w przypadku 41-letniego kielczanina, który odebrał telefon od oszusta działającego metodą "na wnuczka". Mężczyzna podał się seniora i doprowadził do spotkania z oszustem. A na miejscu… była już policja. – Funkcjonariusze zatrzymali 30-letniego mieszkańca Śląska. Przyszedł po pieniądze. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał 2 promile alkoholu w swoim organizmie – relacjonuje mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.


Oszustów nie powstrzymają przepisy ani policja. Złodzieje zawsze znajdą nowy sposób. Ale to od nas zależy, czy damy się oszukać. Weryfikowanie informacji i nieufność wobec niespodziewanych telefonów to najskuteczniejsza obrona.

DOŁĄCZ do naszego kanału na Messengerze! Nie przegap najważniejszych informacji!