Stare, poczciwe, ale nie ekologiczne, bo produkujące za dużo spalin. Autobusy miejskie, to nieodłączny element kieleckiego krajobrazu, ale w tej formule już niebawem mogą zniknąć z ulic.
Zarząd Województwa Świętokrzyskiego otworzył miastu drzwi do zakupu autobusów elektrycznych. Z Funduszy Europejskich na ten cel popłynie ponad 12 i pół miliona złotych. - Za te środki wyjedzie na ulice miasta 5 nowych autobusów zeroemisyjnych, zostaną zbudowane stacje ładowania, stacja transformatorowa, a także zostanie wykonanych 7 nowych przystanków – mówi Renata Janik, marszałek województwa świętokrzyskiego.
Stacje ładowania zostaną zainstalowane na parkingu przy Dworcu Autobusowym w Kielcach, a nowe autobusy pojadą tam, gdzie teraz żaden nie dojeżdża. - Te autobusy mają obsługiwać ulice dotychczas nieobsługiwane, m.in. ul. Leonarda, Wesołą, Kościuszki, Śląską, Leszczyńską, a z drugiej strony przez ul. Mielczarskiego, Hożą – tłumaczy Barbara Damian, dyrektor Związku Transportu Miejskiego w Kielcach.
Ale to nie jedyna "elektryczna" inwestycja. Pod koniec ubiegłego roku miasto otrzymało wsparcie na kupno 24 pojazdów oraz 12 ładowarek. Nowe autobusy mają pojawić się w wakacje przyszłego roku.
Z podobnej inwestycji już za kilka miesięcy będą mogli korzystać mieszkańcy Starachowic. Pięć zeroemisyjnych autobusów już jest w produkcji. - W przyszłym roku mieszkańcy Starachowic będą mogli poruszać się tymi autobusami w ramach BTP. W tym roku będą wyprodukowane i przekazane naszemu miastu. W międzyczasie będziemy budować całą infrastrukturę – zaznacza Marek Materek, prezydent Starachowic.
Całość inwestycji ma kosztować około 16 milionów złotych.
DOŁĄCZ do naszego kanału na Messengerze! Nie przegap najważniejszych informacji!